sobota, 30 marca 2013

WIELKA SOBOTA

 

Wielka Sobota jest dniem ciszy i oczekiwania. Dla uczniów Jezusa był to dzień największej próby. Według Tradycji apostołowie rozpierzchli się po śmierci Jezusa, a jedyną osobą, która wytrwała w wierze, była Maryja. Dlatego też każda sobota jest w Kościele dniem maryjnym. W Wielką Sobotę główny ołtarz pozostaje obnażony. Przez cały dzień trwa adoracja Chrystusa złożonego do grobu –  jest to czas rozważania śmierci Jezusa oraz Jego zstąpienia do otchłani. Przez modlitwę i post oczekiwaliśmy na zmartwychwstanie Pana. Kościół powstrzymuje się zupełnie od sprawowania sakramentów. Nie ma tego dnia Mszy świętej. Rezygnacja z Eucharystii, która dla Kościoła jest największym skarbem, to znak ogołocenia i uniżenia Kościoła na wzór Chrystusa. W Wielką Sobotę błogosławi także się pokarmy na stół wielkanocny. Święcenie pokarmów świątecznych jest starym zwyczajem w Kościele. Spożywanie posiłku jest też czynnością świętą, dlatego modlimy się przed i po jedzeniu, a na największe święto Zmartwychwstania święcimy także pokarmy. W sobotę wieczorem rozpoczną się obchody Wigilii Paschalnej – w myśl przepisów liturgicznych jej ceremonie należą już jednak do Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego. Kończy się adoracja przy Grobie Pańskim. Najświętszy Sakrament zostanie przeniesiony do tabernakulum. Bogata liturgia Wigilii Paschalnej, stanowiącej centralny fragment Triduum, składa się z czterech zasadniczych części. Obchody zmartwychwstania Jezusa Chrystusa rozpoczną się po zapadnięciu zmroku. Tym silniejszą wymowę uzyskują obrzędy tzw. lucernańum, czyli liturgia światła. Przed kościołem rozpalone będzie ognisko, którego płomienie zostają poświęcone przez kapłana, ubranego w białe, radosne szaty. Zapalenie paschału, oznaczającego osobę Chrystusa, czyli Światłość Świata, uzmysławia nam raz jeszcze, że dokonała się Pascha, przejście (łacińskie transitus) z mroku do jasności, ze śmierci do życia. W uroczystej procesji paschał zostanie wniesiony do świątyni i umieszczony w ozdobnym świeczniku. Po trzykrotnym śpiewie kapłana: "Światło Chrystusa" i odpowiedzi wiernych: "Bogu niech będą dzięki" – zgromadzeni mogą zapalić swe świece od świętego płomienia. Liturgia światła zakończy się odśpiewaniem tzw. Orędzia Paschalnego (łacińskie Exsultet), czyli modlitwy dziękczynno-uwielbiającej, która wysławia łaskę zbawienia. Liturgia słowa Wigilii Paschalnej jest wyjątkowo rozbudowana. W pełnej wersji składa się ona z dziewięciu czytań, przeplatanych psalmami i modlitwą. Pierwsze siedem czytań wyjęte jest ze Starego Testamentu. Przypominają one ważne momenty w całej historii zbawienia. Śledzimy zatem opis stworzenia świata, zachowanie Abrahama, od którego Bóg zażądał ofiary z syna oraz przejście przez Morze Czerwone. O wielkiej miłości Boga, zawarciu przymierza i skuteczności słowa Bożego mówią urywki Księgi proroka Izajasza. Fragment Księgi Barucha zawiera pouczenia, których respektowanie zapewnia pokój na wieki. Cykl czytań starotestamentowych kończy się Bożą obietnicą oczyszczenia i przemiany człowieka: "I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała". W tym momencie zapalone zostaną światła na ołtarzu, uderzenie w dzwony, celebrans zaintonuje hymn Chwała na wysokości Bogu. Czytanie Listu do Rzymian, zwane Epistołą, poucza o tym, że chrzest zapewnia wiernym uczestnictwo w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa. Po radosnym Alleluja, odśpiewanym po raz pierwszy od czterdziestu dni, wysłuchamy tzw. Ewangelii o pustym grobie . Liturgię słowa zamknie homilia. Kolejna, trzecia już część uroczystości Wigilii Paschalnej, poświęcona będzie tajemnicom sakramentu chrztu. Liturgię chrzcielną otworzy odśpiewanie Litanii do Wszystkich Świętych, podkreślającej jedność całego Kościoła. Wszyscy zgromadzeni w świątyni odnowią przyrzeczenia chrzcielne: wyznając swą wiarę i wyrzekając się szatana. Zostaniemy również pokropieni wodą święconą. Liturgię chrzcielną zakończy modlitwa wiernych.



4 komentarze:

  1. Taka prosta rzecz, a zupełnie nie zdawałem sobie sprawy, dlaczego sobota jest dniem maryjnym. Szukałbym raczej odpowiedzi w tym, że to powinien być dzień poprzedzający pamiątkę zmartwychwstania. A to rzeczywiście jest tak uderzające to, co Siostra napisała Według Tradycji apostołowie rozpierzchli się po śmierci Jezusa, a jedyną osobą, która wytrwała w wierze, była Maryja. Dlatego też każda sobota jest w Kościele dniem maryjnym.

    OdpowiedzUsuń
  2. "...trwa adoracja Chrystusa złożonego do grobu ..." dopiero się wybieram na adorację przy grobie Chrystusa; zdrowych i wesołych świąt życzę; więcej życzeń pod linkiem; zapraszam
    http://w-prawdzie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Basiu i miłego świętowania. Link na końcu to odpowiedź dla Leszka :)

      Usuń
  3. Jak Matka mogłaby opuścić swojego SYNA :) Tylko ONA wierzyła i trwała :)

    OdpowiedzUsuń