"Idźcie i głoście” taki polecenie otrzymało od Jezusa Dwunastu, których wysłał On do świata z orędziem Dobrej Nowiny. Każdy z nas usłyszy na zakończenie Mszy Świętej: „Idźcie w pokoju Chrystusa”. Staniemy się w ten sposób posłani przez Pan do dawania świadectwa. Najpierw jednak sami musimy napełnić się Bogiem, poznawać Go, aby następnie składać wiarygodne świadectwo, które łączy modlitwę, słowo i czyn. Aby tak się stało, potrzebujemy umocnienia w Eucharystii. Stąd ważne staje się jej właściwe przeżycie. Każdego człowieka – każdego katolika – określa kultura osobista i dobre wychowanie, Także w miejscu świętym – w kościele. Dla nas, katolików, dom Boży to miejsce, gdzie przebywa Chrystus w Sakramencie Miłości. Tu przychodzimy przecież, by wielbić Boga – a nie Go obrażać! I tworzyć wspólnotę, a nie złowrogo patrzeć jeden na drugiego. Jesteśmy więc odpowiedzialni za poziom naszej wiary i za siebie nawzajem.
Poprzez Dwunastu włączeni jesteśmy w to ogromne zgromadzenie, które nazywa się Kościołem, ale które dziś chętniej określamy mianem Ludu Bożego. W każdą niedzielę na nowo spotykamy się z tym podstawowym aspektem naszej wiary: żyjemy jako lud, w Kościele i przez Kościół Chrystusowy, który jest Kościołem apostołów: "Wierzę w apostolski Kościół".
Jesteśmy członkami tego ruchu, który zrodził się w dniu, kiedy Jezus wybrał Dwunastu, aby żyć pośród nich. Jeśli zdarza nam się, że jesteśmy niezadowoleni z Kościoła, z papieża, biskupów czy naszego proboszcza, rozważmy tę sprawę... razem z Jezusem. Możemy krytykować, ale powinniśmy także troszczyć się o to, by cały Kościół był żywym zgromadzeniem wokół Jezusa i żarliwym głosicielem Jego Ewangelii.
Chrześcijanin, który przeniknięty jest miłością do Kościoła i żarliwością misyjną, idzie śladami apostołów i Jezus uważa go za jednego ze swoich.
Od 25 czerwca do 1 lipca wyjeżdżam na rekolekcje do Sandomierza .
Proszę o modlitwę i zapewniam wszystkich o swojej pamięci modlitewnej.
Ładna pointa na tym zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jest w sam raz , prawda Leszku ? Jak czytam co tam się dzieje u Ciebie . Pozdrawiam.
UsuńZnowu Cię nie będzie na blogu ??? :( Ledwie co z urlopu wróciłaś już na rekolekcje się wybierasz? Życzę owocnych modlitw i pokrzepienia ducha.
OdpowiedzUsuńWracaj prędko i pełna sił - w moim domu mówiło się; idź [jedź] z Bogiem!
Już Basiu wróciłam. Bardzo potrzeba mi było tych rekolekcji. Były wspaniałe, zresztą zawsze są :) Jestem po urlopie, po rekolekcjach i zwarta do pracy :) nieźle co ????? Pozdrawiam :)
Usuń