Siostra Marta serdecznie zaprasza...
sobota, 8 lipca 2017
XIV NIEDZIELA ZWYKŁA
Jezus łagodny i pokorny sercem
W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami:
„Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Wszystko prze kazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić.
Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźmijcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem łagodny i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie”.
Co stanowi istotę naszego życia? Czynienie znaków czy dokładne i doskonałe życie
chrześcijańskie? Oczywiście, że to drugie. Znaki natomiast z niego właśnie biorą początek i
na nim się kończą. Kto bowiem prowadzi żywot doskonały, ten jedna sobie tę łaskę, kto zaś
tę łaskę otrzymuje, otrzymuje ją dlatego, aby życie innych naprawiać. Dobre życie może przynieść więcej korzyści. Życiem nie nazywam tego, że pościsz, że chodzisz we włosiennicy , ale że miłujesz bliźniego, że chlebem swoim karmisz biednego, że gniew poskramiasz, że się uwalniasz od próżności, że zazdrość wykorzeniasz. Tak i Chrystus pouczał: „Uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca” (Mt 11,29). Nie powiedział: pościłem, chociaż mógł wspomnieć o owych czterdziestu dniach postu, ale
mówi, że jest cichy i pokornego serca. I gdy ich rozsyłał, nie powiedział: pośćcie, ale: „Jedzcie,
co przed wami położą” (Łk 10,8). Wydał natomiast surowe prawa dotyczące pieniędzy: „Nie
miejcie złota ani srebra, ani pieniędzy w trzosach waszych” (Mt 10,9). Gdy to mówię, nie
ganię postu, broń Boże, gorąco pochwalam, ale ubolewam widząc, że nie troszczycie się o inne cnoty sądząc, iż wystarcza do waszego zbawienia post, który w rzędzie cnót zajmuje ostatnie miejsce. Najważniejszymi bowiem są: miłość, sprawiedliwość i jałmużna, która nawet dziewictwo przewyższa. Tak więc jeśli chcesz być równy Apostołom, nie masz żadnej przeszkody. Wystarczy bowiem tylko te cnoty posiadać, a nie będziesz miał mniej od nich.
Czy mam coś, czego bym nie dostał od Boga?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Obawiam się, że posty zamierają. Owszem w Środę Popielcową oraz w Wielki Piątek (+ Wigilia, co wynika z polskiej tradycji), to tak; ale w pozostałe piątki to już chyba nawet obecni 50-latkowie (nie mówiąc o młodszych) niespecjalnie przestrzegają. A post eucharystyczny - ile osób o nim pamięta?
OdpowiedzUsuńPowierzchowność nadal jest największym zagrożeniem prawdziwej wiary - wydaje mi się jednak, że nie ujawnia się ona w nadmiernym przywiązywaniu wagi do postów.
Ale jeszcze są osoby, które pamiętają o postach. Nie wiem jak jest z postem eucharystycznym, ale myślę,że osoby które chodzą do kościoła wiedzą o poście eucharystycznym.
Usuń"Czy mam coś, czego bym nie dostał/a od Boga?" TAK. Grzech, który utrudnia mi kontakt z Panem. Cicha i pokornego serca, to ja chyba nie będę, gdyż moje "ja" też ma coś do powiedzenia. Zaś post staram się praktykować, wszak dobre i to, gdy brak innych cnót :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
No cóż Basiu,a każdym z nas drzemie egoizm, ale osoby myślące, wierzące, kochające BOGA wiedzą, że trzeba nam pracować nad swoim egoizmem,wadami , grzechem, prawda ???? Pozdrawiam :)
UsuńNie sposob nie czuc Ducha bojazni Panskiej czytajac te slowa Pana Jezusa. Prosta instrukcja i sposob by wiedziec gdzie jestesmy w relacji z Bogiem i czy sie uczymy. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJeżeli czujemy tego ducha to jednym słowem liczymy się z Bogiem. Wszystko co posiadamy, mamy od Boga. Warto podziękować MU za wszystko. Powiedzieć, że Go KOCHAMY, ON czeka na to. Pozdrawiam :)
Usuń