Na całym świecie są miliony czcicieli Bożego Miłosierdzia. W kwietniu
1993 roku Jan Paweł II beatyfikował s. Faustynę Kowalską i ogłosił jej
święto, a 30 kwietnia 2000 roku dokonał jej uroczystej kanonizacji.
"Jestem miłością i miłosierdziem samym" - mówił o sobie Jezus,
prosząc siostrę Faustynę, żeby ogłosiła to orędzie całemu światu. Pan
Jezus wskazał s. Faustynie pięć sposobów, w jaki ludzie mogą wypraszać
zbawienie dla siebie i całego świata: koronkę do Miłosierdzia Bożego,
modlitwę przed obrazem Jezusa
Miłosiernego z napisem: "Jezu, ufam
Tobie", modlitwę w godzinie konania Chrystusa na krzyżu, zwaną Godziną
Miłosierdzia (godz. 15.00), obchodzenie święta Miłosierdzia i szerzenie
czci Miłosierdzia Bożego modlitwą, słowem i czynem.
Kult Miłosierdzia Bożego zaczął się rozwijać wkrótce po śmierci s.
Faustyny, zwłaszcza w latach II wojny światowej. Żołnierze polscy
roznieśli orędzie o Bożym Miłosierdziu na cały świat. Dzięki Polakom z
armii Andersa, utworzonej w 1941 roku w ZSRR, kult miłosierdzia dotarł
do Iranu, Palestyny, Libanu, Egiptu, a stamtąd - do Afryki i Włoch.
Wielkie zasługi w szerzeniu kultu poza granicami oddał marianin ks.
Józef Jarzębowski, który podczas okupacji wydostał się z Wilna wywożąc
memoriał o nabożeństwie do Miłosierdzia Bożego ks. Michała Sopoćki i
dotarł w niemal cudowny sposób do Stanów Zjednoczonych, podróżując przez
Syberię i Japonię. Jeszcze w czasie wojny pojawiły się teksty nowenny,
koronki oraz litanii do Miłosierdzia Bożego w językach: niemieckim,
litewskim, francuskim, włoskim i angielskim.
W 1943 r. krakowski spowiednik s. Faustyny, o. J. Andrasz, jezuita,
poświęcił obraz namalowany przez Adolfa Hyłę według wizji s. Faustyny i
ofiarowany do klasztornej kaplicy jako wotum za ocalanie rodziny z
wojennej zawieruchy. O. Andrasz zapoczątkował też uroczyste nabożeństwo
ku czci Miłosierdzia Bożego. Kaplica, która służyła dotąd siostrom i
wychowankom, stała się miejscem publicznego kultu. Już w następnym roku
o. Andrasz poświęcił drugi obraz Jezusa Miłosiernego pędzla A. Hyły,
dopasowany wielkością do wnęki bocznego ołtarza.
Wizerunek bardzo szybko zasłynął łaskami
Kult Miłosierdzia Bożego ma bardzo bogatą i burzliwą przeszłość. W
latach 1959-1979 obowiązywało nawet ograniczenie tego kultu. Od 1946
roku w sprawę zaangażowali się biskupi polscy. W 1948 roku skierowana
została wyraźna prośba do Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta
Miłosierdzia Bożego w myśl poleceń, które otrzymała s. Faustyna
(Dzienniczek, nr 49,88,1530). 27 lutego 1948 r. rozgłośnia Radia
Watykańskiego nadała audycję o siostrze Faustynie i jej posłannictwie.
Pod koniec lat 50, według M. Winowskiej - autorki biografii s. Faustyny,
postać apostołki Miłosierdzia Bożego znana była w całej Europie, obu
Amerykach, w Australii, w wielu krajach Azji i Afryki. Obrazek Jezusa
Miłosiernego z podpisem Jezu, ufam Tobie doczekał się aż 60 wersji
językowych. W Polsce istniało już wiele ośrodków, w których czczono Boże
Miłosierdzie.
W tej sytuacji tak dynamicznie rozwijającego się kultu, sporym
zaskoczeniem była Notyfikacja Kongregacji Św. Oficjum z 6 marca 1959
roku, która wprowadzała wyraźne ograniczenie kultu w formach
zaproponowanych przez s. Faustynę. Wątpliwości związane były nie tyle z
samym kultem, co wynikały z pewnych nieprawidłowości w jego formach. Tym
niemniej usunięte zostały obrazy ze świątyń. Zaprzestano organizowania
nabożeństw. Jedynym miejscem, gdzie za zgodą władz kościelnych, w
ołtarzu głównym pozostał obraz Jezusa Miłosiernego był kościół w Dolinie
Miłosierdzia Bożego, nieopodal Jasnej Góry. Tu też trwał, a nawet
rozwijał się kult. Wołanie o Miłosierdzie Boże dla świata nabierało
rozmachu. Wzrost pobożności stał się wyzwaniem dla duszpasterzy. Przy
kościele powstał Ośrodek Studium Miłosierdzia Bożego. Kościół dostrzegał
bowiem konieczność teologicznego pogłębienia, czym jest Miłosierdzie
Boże i jaka forma kultu jest rzeczywiście poprawna. Konieczne było
podjęcie działania w kierunku oczyszczenia kultu z niewłaściwych
naleciałości powstałych wskutek zbyt powierzchownego i wadliwego
odczytania treści objawienia danego s. Faustynie. Od roku millenijnego
1966 w Ośrodku miały miejsce sympozja, w których uczestniczyli
dogmatycy, liturgiści, bibliści, zarówno duchowni, jak i świeccy.
Podejmowane były tematy teologii Miłosierdzia Bożego, apostolstwa jako
odpowiedzi człowieka na wezwanie Miłosiernego Boga oraz zależności,
jakie zachodzą między Bożym Miłosierdziem a zbawieniem i życiem
wiecznym. Pieczę nad całością sprawował kard. Stefan Wyszyński, jako
prymas Polski, a z ramienia Komisji ds. Nauki Katolickiej Episkopatu
Polski - kard. Karol Wojtyła.
Równolegle nie gasł żar pobożności. Ograniczenie wydane przez
Kongregację wpłynęło jednak bardzo pozytywnie. Kult Miłosierdzia Bożego
dojrzał, pogłębił się i rozwinął, przynosząc zbawienne owoce.
Pozostawienie sprawy kultu "roztropnemu uznaniu" polskich biskupów
okazało się wielką mądrością. Pasterze z troską i miłością bowiem
wsłuchali się w rytm życia religijnego wiernych. W duchu pasterskiej
miłości wspierali to, co ich zdaniem, było przejawem autentycznej
pobożności chrześcijańskiej. Pod ich opieką odbywały się nabożeństwa w
świątyniach Krakowa, Warszawy, Łodzi, Poznania, Gdańska, Wrocławia,
Częstochowy, Białegostoku i wielu innych miejscowości. Zaś do Stolicy
Apostolskiej kierowane były nieustannie prośby o oficjalne i pełne
uznanie kultu. To wszystko złożyło się na to, że w kwietniu 1978 roku
Kongregacja Nauki Wiary wydała nową Notyfikację. W odpowiedzi na liczne
zapytania, szczególnie z Polski: czy zakazy z 1959 roku są nadal
aktualne, Kongregacja "biorąc pod uwagę głęboko zmienione okoliczności
oraz licząc się ze zdaniem polskich ordynariuszy" oświadczyła, że zakazy
i ograniczenia z 1959 roku zostały uchylone.
Dalszy rozwój wydarzeń związanych z zatwierdzeniem kultu odbywał się
już bardzo szybko. Nie bez znaczenia była wydana w 1980 roku przez Jana
Pawła II encyklika Dives in misericordia o Bożym Miłosierdziu. Ważny
etap rozwoju kultu stanowiła beatyfikacja s. Faustyny (18 kwietnia 1993
roku). W ten sposób dobiegł końca, rozpoczęty jeszcze w 1968 r. proces
beatyfikacyjny. Siedem lat później, 30 kwietnia 2000 r. bł. s. Faustyna
Kowalska została wyniesiona do chwały ołtarzy jako święta. 5 maja tego
roku Kongregacja Kultu Bożego i ds. Dyscypliny Sakramentów wydała dekret
ustanawiający Święto Miłosierdzia Bożego.
W Polsce kult Miłosierdzia Bożego i działalność ośrodków miłosierdzia
zintensyfikował się dalej po roku 1981, kiedy to wydano pierwsze,
krytyczne opracowanie "Dzienniczka" w jego oryginalnym kształcie. W
połowie lat 80. nie było diecezji, która by nie miała parafii pw.
Miłosierdzia Bożego.
Do sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie Łagiewnikach przybywa
corocznie ponad milion pielgrzymów z Polski i wszystkich kontynentów.
Największe tłumy od lat przybywają w pierwszą niedzielę po Wielkanocy,
czyli Święto Miłosierdzia Bożego, które od roku 2000 jest obchodzone
przez cały Kościół katolicki.
17 sierpnia 2002 roku, Jan Paweł II w Krakowie-Łagiewnikach
konsekrował świątynię pod wezwaniem Bożego Miłosierdzia i ustanowił
światowe sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Jan Paweł II także zawierzył
świat Bożemu Miłosierdziu.
Do Łagiewnik docierają także dziesiątki tysięcy listów z całego
świata z prośbami i podziękowaniami. Wiele spośród nich zawiera
świadectwa doznanych łask: uzdrowień, pojednań w rodzinie, uwolnieniu od
alkoholizmu lub sekty i nawróceń.
Kult, zapoczątkowany objawieniami św. Faustyny, jest bardzo
rozpowszechniony w Ameryce Południowej i Afryce, na Filipinach, Korei i
Nowej Zelandii. W Australii działa Bractwo Miłosierdzia Bożego, które
zrzesza ponad 5 tys. osób z 14 krajów. Bardzo prężnym ośrodkiem
duszpasterskim i wydawniczym jest również kanadyjska wspólnota w Verdun,
której członkowie troszczą się o ludzi zagubionych moralnie.
Czciciele Miłosierdzia Bożego zrzeszają się w dwóch organizacjach:
Stowarzyszeniu Apostołów Bożego Miłosierdzia "Faustinum", które liczy
kilka tys. osób z ponad 40 krajów oraz w wielomilionowym Apostolskim
Ruchu Bożego Miłosierdzia.
Szerzeniem orędzia Miłosierdzia Bożego w szczególny sposób zajmuje
się zgromadzenie Matki Bożej Miłosierdzia, do którego należała s.
Faustyna oraz siostry Jezusa Miłosiernego - zgromadzenie założone przez
kierownika duchowego s. Faustyny, sługę Bożego ks. Michała Sopoćkę.
Wierny Bóg i niewierny człowiek
Już w Starym Testamencie Bóg objawia się jako miłosierny.
Miłosierdzie jest przymiotem Boga, który ukazuje się najwyraźniej, gdy -
pomimo niewierności członków ludu wybranego - pozostaje wierny
zawartemu z nimi Przymierzu. Kiedy w momencie objawienia na Synaju lud
uczynił sobie złotego cielca, Bóg nie zapałał gniewem wobec
bałwochwalców, lecz przedstawił się Mojżeszowi jako
"Bóg miłosierny,
litościwy, cierpliwy, bogaty w łaskę i wierność" (Wj 34, 6). Całe dzieje
Starego Przymierza ukazują lud, który - mimo iż odchodzi od Boga,
zdradza go, grzeszy - doświadcza troski Boga, pochylającego się nad nim i
okazującego mu miłosierdzie. W mowach proroków i w psalmach
miłosierdzie Boże jest wyrazem potęgi miłości, która jest większa niż
grzech, niż największa nawet niewierność ludu. Miłosierny Bóg stale
wychodzi na przeciw ludowi, dając mu szansę pokuty i nawrócenia. Wciąż
także objawia swoją gotowość do przebaczenia.
W Nowym Testamencie miłosierdzie staje się znakiem rozpoznawczym
Mesjasza. Jego dzieła miłosierdzia są wystarczającą odpowiedzią na
pytanie uczniów Jana Chrzciciela: czy Ty jesteś tym, który ma przyjść
(zob. Łk 7, 19). W czasie swojej misji Jezus daje świadectwo o
miłosierdziu Bożym "głosząc Ewangelię o Królestwie" (Mt 4,23),
odpuszczając grzechy (Mt 9, 2) oraz "lecząc wszelkie choroby i wszelkie
słabości wśród ludu" (Mt 4, 23). Postawę miłosiernego Boga wobec
grzesznego człowieka Chrystus ukazał w przypowieści o synu marnotrawnym.
Papież Jan Paweł II zwraca uwagę, że przypowieść ta w sposób dogłębny
wyraża rzeczywistość nawrócenia. Nawrócenie jest zaś najbardziej
konkretnym przejawem obecności miłosierdzia w ludzkim świecie. Ojciec
Święty podkreśla bowiem, że miłosierdzie nie polega na najbardziej nawet
współczującym spojrzeniu na zło moralne, fizyczne czy materialne.
"W
swoim właściwym i pełnym kształcie miłosierdzie objawia się jako
dowartościowywanie, jako podnoszenie w górę, jako wydobywanie dobra spod
wszelkich nawarstwień zła, które jest w świecie i w człowieku. W takim
znaczeniu - podkreśla Papież - miłosierdzie stanowi podstawową treść
orędzia mesjańskiego Chrystusa oraz siłę konstytutywną Jego
posłannictwa" ("Dives in misericordia", 6).
Szczytem jednak objawienia miłosierdzia Bożego jest misterium
paschalne, czyli męka, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa. W całych
dziejach zbawienia "Krzyż stanowi najgłębsze pochylenie się Boga nad
człowiekiem, nad tym, co człowiek - zwłaszcza w chwilach trudnych i
bolesnych - nazywa swoim losem" (jw. 13). Człowiek przytłoczony
cierpieniem, a często własnym grzechem i jego niszczącymi konsekwencjami
skłonny jest myśleć, że jest igraszką w rękach Boga, tymczasem Bóg dla
ocalenia człowieka nie zawahał się wydać swojego Syna, aby przez Krzyż
dokonał zbawienia. Miłosierdzie "jako doskonałość nieskończonego Boga
jest również nieskończone" - pisze Ojciec Święty, dodając, że
niewyczerpana jest także gotowość Boga w przyjmowaniu powracających
marnotrawnych synów. Ograniczyć ją może tylko upór człowieka, brak
dobrej woli, gotowości nawrócenia, czyli pokuty.
Miłosierdzie i sprawiedliwość
Jan Paweł II zwracał uwagę, że bardzo często ludzkie zamiary, mające
urzeczywistnić sprawiedliwość ulegają wypaczeniu i stają się jej
zaprzeczeniem. Chrystus wytykał swoim słuchaczom postawę "oko za oko,
ząb za ząb". W modlitwie, którą przekazał swoim uczniom zawarł znamienne
słowa "odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom".
Sprawiedliwość sama nie wystarcza - uczył Papież-Polak - musi ona być
udoskonalona miłosierdziem. Cóż to znaczy, czy miłosierdzie nie przeczy
sprawiedliwości?
Jak rozumieć słowa Pana Jezusa do Piotra, że trzeba przebaczać
"siedemdziesiąt siedem razy", czyli każdemu i za każdym razem? "To tak
szczodrze wymagane przebaczenie - wyjaśnia Jan Paweł II - nie niweczy
obiektywnych wymagań sprawiedliwości. Właściwie rozumiana sprawiedliwość
stanowi poniekąd cel przebaczenia. W żadnym miejscu orędzia
ewangelicznego, ani przebaczenie, ani też miłosierdzie jako jego źródło
nie oznacza pobłażliwości wobec zła, wobec zgorszenia, wobec krzywdy czy
wyrządzonej zniewagi. W każdym wypadku naprawienie tego zła,
naprawienie zgorszenia, wyrównanie krzywdy, zadośćuczynienie za zniewagę
jest warunkiem przebaczenia" ("Dives in misericordia", 14)
Wezwanie do miłosierdzia
"Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią" - mówi
Chrystus w Kazaniu na Górze. Człowiek jest powołany do tego, by
naśladować doskonałość Boga. "Wpatrując się w Niego - powiedział
Papież-Polak podczas kanonizacji s. Faustyny - jednocząc się z Jego
ojcowskim sercem, stajemy się zdolni patrzeć na braci nowymi oczyma, w
postawie bezinteresowności i solidarności, hojności i przebaczenia. Tym
wszystkim jest właśnie miłosierdzie! - podkreślił z naciskiem.
17 sierpnia 2002 r. Jan Paweł II zawierzył cały świat Bożemu
Miłosierdziu i poświęcił sanktuarium w Krakowie Łagiewnikach. "Pozwól
wszystkim mieszkańcom ziemi doświadczyć Twojego miłosierdzia, aby w
Tobie, trójjedyny Boże, zawsze odnajdywali źródło nadziei" - modlił się
Papież i prosił Boga, by uleczył ludzką słabość i przezwyciężył wszelkie
zło. Mówiąc o dramatach współczesnego świata podkreślił: "Potrzeba
miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w
blasku prawdy".
Bądźcie świadkami Bożego Miłosierdzia ! - wezwał swych rodaków Jan
Paweł II następnego dnia, w czasie Mszy św. beatyfikacyjnej na
krakowskich Błoniach w niedzielę 18 sierpnia. Papież zaapelował, aby
Polacy kierowali się nową "wyobraźnią miłosierdzia", w służbie
najbardziej potrzebującym. Stwierdził, że powinna stać ona u podstaw
duszpasterskiego programu Kościoła w dzisiejszej Polsce.
Pamięć i tożsamość: Miłosierdzie na dzisiejsze czasy
W swojej ostatniej książce "Pamięć i tożsamość" Jan Paweł II
poświęcił Miłosierdziu Bożemu oddzielny rozdział zatytułowany "Tajemnica
Miłosierdzia". Papież wyjaśnia, że chciał spopularyzować doświadczenie
siostry Faustyny, gdyż należy ono do skarbca Kościoła powszechnego.
"Jeśli wspominam tutaj siostrę Faustynę - napisał Ojciec Święty - i
zainaugurowany przez nią kult Chrystusa miłosiernego, to także dlatego,
że i ona należy do naszych czasów. Żyła w pierwszych dekadach XX
stulecia, a zmarła przed II wojną światową. I właśnie w tym czasie
została jej objawiona tajemnica miłosierdzia Bożego [...] Tym, którzy
przeszli przez doświadczenie II wojny światowej, słowa zapisane w
Dzienniczku świętej Faustyny jawią się jako szczególna Ewangelia
miłosierdzia Bożego napisana w perspektywie XX wieku. Ludzie tego
stulecia pojęli to przesłanie" (s. 61).
Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia
8 grudnia 2015 r. papież Franciszek otworzył Rok Święty Miłosierdzia,
obchodzony w całym Kościele katolickim. "Nadzwyczajny Rok Święty jest
darem łaski. Będzie to rok, w którym mamy wzrastać w przekonaniu o
miłosierdziu i przedkładać je nad sąd a w każdym przypadku, sąd Boży
będzie zawsze odbywał się w świetle Jego miłosierdzia" - powiedział
papież w homilii wygłoszonej z tej okazji.
Papież pragnie, aby ten rok przeżywany był także jako dzielenie się
Bożym miłosierdziem, mógł się stać okazją, by każdego dnia żyć
miłosierdziem, jakim Bóg zawsze obdarza człowieka. W tym Roku
Jubileuszowym Franciszek wzywa Kościół, by rozbrzmiewał Słowem Bożym,
niestrudzenie oferował miłosierdzie, będąc zawsze cierpliwym pocieszając
i przebaczając.
Jednym z centralnych wydarzeń Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia
będą Światowe Dni Młodzieży, obchodzone w tym roku w Krakowie od 26 do
31 lipca pod hasłem
: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni
miłosierdzia dostąpią”.