... W dzień szabatu udał się swoim
zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. Podano Mu księgę proroka
Izajasza. Rozwinąwszy księgę, natrafił na miejsce, gdzie było napisane:
Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym
ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym
przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski
od Pana. Zwinąwszy księgę oddał słudze i usiadł; a oczy wszystkich w
synagodze były w Nim utkwione. Począł więc mówić do nich: Dziś spełniły
się te słowa Pisma, któreście słyszeli.
(Łk 1,1-4.4,14-21)
Jezus odwiedzał różne wioski,
miasta. Mówił do różnych ludzi. Dzisiaj przychodzi do swojego domu. Do
swoich ludzi, których dobrze znał, którzy dobrze znali Jego. W takim
środowisku jest najtrudniej. Często niewygodnie jest wierzyć wśród
swoich. Jezus tak samo odwiedza TWÓJ dom. Twoją rodzinę, z Waszymi
sprawami, problemami. On nie chce być Bogiem z „sąsiedniej wioski”,
Bogiem Twoich znajomych. On chce być Bogiem Twoim i Twojego domu.
Spróbuj popatrzeć na Twoje życie –
rodzinę, naukę, pracę, problemy. Myślisz, że Jezus tam jest? Jak się z
Nim tam czujesz? Czy chcesz, żeby tam był? Chcesz Go zaprosić?
Jezus mówi, że to DZISIAJ wypełniło
się to słowo. To znaczy, że DZISIAJ dzieje się Jego uwalnianie,
uzdrawianie i pocieszanie Ciebie. Nie kiedyś dawno, kiedy może było
łatwiej wierzyć. Nie za ileś lat, gdy wreszcie będzie łatwiej. Ale
teraz. Teraz, gdy siedzisz i się modlisz. Jezus przychodzi jako Twój
Zbawiciel, to znaczy, że chce Cię wybawić od wszystkiego, co Cię
gniecie, zniewala i zamyka. Jak się czujesz teraz? Czy jesteś więźniem,
niewidomym, uciśnionym czy ubogim? Czy wierzysz, że Jezus do Ciebie
teraz przychodzi? Co chcesz z tym zrobić?
Jakie znaczenie ma słowo Boże w moim życiu? Jak często sięgam do Pisma Świętego? Kiedy? Czy żyję słowem Bożym na co dzień?
|